Prawo jazdy narzędziem pracy

Wielu ludzi nie wyobraża sobie życia bez posiadania prawa jazdy. Dla nich samochód jest jedynym środkiem transportu, z którego korzystają każdego dnia i nie wyobrażają sobie sytuacji kiedy nie mogliby usiąść za kierownicą i ruszyć przed siebie. Dla nich samochód bardzo często kojarzy się z wolnością i niezależnością. Bardzo często prawo jazdy jest ich narzędziem pracy, nim zarabiają na życie. Wielu zawodowych kierowców twierdzi, że pokonując każdego dnia setki kilometrów czują się spełnieni i szczęśliwi. Chociaż ich praca często wiąże się z samotnością i pobytem poza domem, z dala od rodziny, to jednak nie zamieniliby jej na żadną inną.
Prawo jazdy synonimem wolności czy uzależnienia?

Są jednak i tacy, dla których prawo jazdy nie jest niczym koniecznym i upragnionym. Wolą poruszać się komunikacją zbiorową, nie chcą uzależniać się od samochodu i prawa jazdy. Dla nich samochód to coś co nas w jakiś sposób wiąże. Posiadając samochód musimy pamiętać o wielu sprawach i czynnościach a to zawsze w jakiś sposób nas wiąże. Niektórzy nawet próbowali ukończyć kurs, czasem nawet zdali egzamin i uprawnienia do prowadzenia samochodu posiadają, ale jednak nie wyobrażają sobie siebie za kierownicą stojącego w korku samochodu. Wolą nawet godzinę dłużej jechać do pracy, ale za to bez brania odpowiedzialności za życie i zdrowie swoje oraz innych. Dla nich prawo jazdy nie jest synonimem wolności i niezależności a wprost przeciwnie, uzależnia człowieka od maszyny.